Karpacz dzień drugi, czyli wyruszamy na szlak:)
Środa, 26 sierpnia 2009
· Komentarze(0)
Wstaliśmy o 9 rano, przygotowaliśmy rowery i wyruszyliśmy na szlak... Ciagłe podjazdy w górę, a potem bardzo szybkie zjazdy i tak w kółko. Około godziny 17 wyruszyłem na czarny szlak. Bardzo stromy podjazd stawał się ciągle bardziej stromy i do tego zaczęło padać. Dojechałem do granicy Karkonowskiego Parku Narodowego i dalej już były schody więc jazda nie była możliwa. Podczas zjazdu złapałem snejka po kilkukrotnym dobiciu koła...