Najlepszy trening w tym sezonie...
Niedziela, 23 sierpnia 2009
· Komentarze(1)
Z Andrzejem byłem umówiony na 10 na "wielorybie" w Lubinie. Główny cel - trening po Wzgórzach Dalkowskich i wjazd na "Baba Jage". No i dotarliśmy po 30km do tej stromej góry. Andrzej jedzie pierwszy, ja wystartowałem troszkę później. Na samym końcu doszedłem go i siedziałem mu prawie na kole. Potem kilka bardzo szybkich i technicznych single tracków. Uwielbiam to - Łzawiące oczy przy prędkości dochodzącej do 50km/h na zjeździe:D I ta adrenalina:) Pomykaliśmy z prędkością dochodzącą do nawet 40km/h po płaskim przez dziury, piasek i żwir. Na trasie leżało mnóstwo gałęzi i gałązek oraz luźnych kamieni. Mniej strome podjazdy jeździłem dziś siłowo z niższą kadencją na wyższym przełożeniu. Tak napewno szybciej wyrobię moc w swoich nogach niż pedałując ciągle na "młynku". Dzisiaj noga podawała i to nawet bardzo, aż sam się ździwiłem. Widać w końcu jakieś rezultaty ostatnich treningów. Dodatkowo Andrzej motywował mnie jadąc koło mnie:) Po drodze przejeżdżaliśmy m.in przez: Lubin, Rynarcice, Żelazny most, Dąbrowa, Tarnówek, Komorniki, Żuków, Duża Wólka, Obiszów a na końcu pojechaliśmy do Sanktuarium w Grodowcu i wjechaliśmy na kawlarię nieopodal sanktuarium. To był najlepszy trening jaki kiedykolwiek odbyłem! :)
